„że Cię nie opuszczę aż do śmierci.” – tak dokładnie brzmi fragment przysięgi małżeńskiej. Niektórym to jednak nie wystarczy! Co jeżeli miłość jest tak silna, że nawet śmierć nie jest w stanie jej pokonać? Na to pytanie staraliśmy się odpowiedzieć razem z Asią i Sebastianem podczas tej niepowtarzalnej sesji. Z całą pewnością był to najbardziej surrealistyczny plener ślubny jaki kiedykolwiek zrobiłem! Asia i Seba chcieli aby ich plener był groteskowy i nieco „nieziemski”, realizacje tego pomysłu możecie podziwiać na załączonych zdjęciach. Totalne szaleństwo!
Zapraszam do oglądania!