Kasia i Szymon poznali się na Woodstock’u. Od tamtej pory nie opuścili ani jednego!
Nie ukrywam, że dla mnie Woodstock też ma szczególne znaczenie.
Zdjęcia plenerowe rozpoczęły się od miejsc, które co roku Kasia z Szymonem pokonują aby dotrzeć na festiwal. Sesja była bardzo spontaniczna i świetnie oddała charakter imprezy – kto był ten wie o tym doskonale.
Nie wiedzieliśmy co konkretnie nas czeka, jakich ludzi spotkamy, zależało nam najbardziej na ukazaniu niezwykłego klimatu jaki panuje na tym pełnym optymizmu, kultowym festiwalu.
Czy się udało? Oceńcie sami.
Zapraszam do oglądania!